HN Budownictwo

Cześć. Dziś pytanie wnętrzarskie. Planuje remont salonu. Nie będę owijać w bawełnę - chcę odmienić go nie do poznania. Ma być to fajne miejsce, w którym razem z mężem będziemy mogli fajnie spędzić czas, obejrzeć film, napić się whisky, zaprosić znajomych... Ma być nowocześnie i wygodnie. Pytanie do Was. Jak macie urządzone swoje salony? Co się sprawdza, a co nie? A może są wśród Was miłośnicy whisky? Jeśli tak, mam nadzieję, że podpowiecie mi i mężowi, jak fajnie je przechowywać?

Ja właśnie kończę remont. Mieszkam w dwupokojowym mieszkaniu. Jeden pokój to salon, drugi to sypialnia. Jak łatwo zgadnąć większość czasu z narzeczoną spędzamy właśnie w salonie.. Do tej pory mieliśmy małą, ciasną niewygodną kanapę, malutki stoliczek i słabe oświetlenie. Wszystko do zmiany!!! Polecam bardzo kupno kanapy z leżanką. Strzał w dziesiątkę!! Jest bardzo wygodna, można się na niej swobodnie położyć, obejrzeć film.. Kupiliśmy także mały stół z krzesłami. Często jemy w salonie. Mały stoliczek kawowy zamieniliśmy na okrągły mały stół z 4 krzesłami. Można wygodnie zjeść i pooglądać tv, a jak będziemy zapraszać gości to też w końcu będzie gdzie usiąść. Jak znajdziesz skrawek wolnego miejsca na stół, to bardzo polecam. To dla mnie definicja nowoczesnego salonu. Każdy pewnie ma inną. Dla mnie wygoda stawiana jest na pierwszym miejscu.

Jeśli chodzi o whisky, to nie moglas trafic lepiej )))) Jestem koneserem z prawdziwego zdarzenia. Nie warto chować tego trunku w zamkniętych szafach. Ja zainwestowałem w taką super witrynę. Jest bardzo pojemna, a whisky prezetuje się swietnie. U nas salon to takie miejsce odpoczynku, rozrywki, dlatego właśnie tam postawiona jest witryna. Prezentuje się naprawdę doskonale. Polecam ! Trzymam w niej whisky i specjalne kieliszki. Wszystko jest pod reka. Jak chcecie się doposazyc się w zestaw degustacyjny to polecam przeczytac ten wpis - https://jakpicwhisky.pl/kieliszki-do-whisky/. Znajdziecie tam rzetelne informacje. Ja czerpalem inspiracje z tej strony! Mam fajny nowoczesny salon - fajna welurowa kanapa, białe meble, kafle. A ta gablotka to idealne dopełnienie...

O, dziękuję. Pokażę stronę mężowi. On to też miłośnik whisky pierwsza klasa. Zależy mu właśnie na wyeksponowaniu butelek. Zastanawialiśmy się nad kupnem takiej półeczki zawieszanej na ścianę, ale ta witryna to na pewno pomysł do przemyślenia. Mamy dość duży salon, możemy sobie na to pozwolić

Ja mam mały salon, więc musiałam się trochę namęczyć, żeby był funkcjonalny. Jeszcze przed samym remontem zrobiłam mega porzadki, wyrzuciłam/oddalam/sprzedalam niepotrzebne rzeczy, które tylko zagracaly przestrzen i od razu zobilo się luzniej. Salon mam raczej minimalistyczny. Wygodna kanapa (to podstawa), szafka pod telewizor, telewizor, polka na scianie na kwiatki, jakies drobne akcesoria i to wszystko. Ja osobiscie uwazam, ze najlepiej jest jak w salonie nie ma się zbyt wielu rzeczy. Na co dzien w salonie spedzamy bardzo dużo czasu, a im więcej rzeczy, tym więcej sprzatania. Zreszta styl minimalistyczny jest ostatnio bardzo nowoczesny, wiec urzadzenie go wlasnie w takim stylu jest strzalem w dziesiatke

ooo, fajnie ze poruszyliscie temat miejsca na alkohol. Ja akurat jestem milosnikiem wina i od dawna planuje się wziac za kupno jakieś poleczki, gablotki czy barku. Jesli ktos jest prawdziwym koneresem jakiegos trunku to nie warto trzymac go gdzies zamknietego w szafce kuchennej. Takie rzeczy trzeba eksponować!! I pisze to tez sam do siebie, zeby w koncu się zmotywowac, zeby zrobic male przemeblowanie w salonie i znalezc miejsce na wyeksponowanie kolekcji moich win z roznych zakatkow swiata.

A ja to uważam, że alkohol powinien być schowany, zwłaszcza, jak w domu są dzieci. A najlepiej, żeby w ogóle go w domu nie było.......... Alkoholizm zaraz się z tego rozwinie.

Ale chyba pani nie odróżnia picia alkoholu od delektowania się nim. Kilka łyków na jeden raz starczy, nikt nie mówi tu o piciu całej butelki... Niech pani wejdzie na tę stronę - https://jakpicwhisky.pl/ i poczyta... Może zmieni pani zdanie. Trochę rzetelnej wiedzy nikomu nie zaszkodzi. Pozdrawiam

A niech każdy urządza sobie swój salon jak chce.. Z gablotą alkoholi czy bez. To indywidualna sprawa każdego. A co do samego salonu, polecam białą farbę na ściany. Ja mam dość mały salon, wcześniej był pomalowany na kolor łososiowy. Jak pomalowaliśmy na biało to salon od razu odżył i stał się optycznie większy !!! Naprawdę niewiele trzeba, żeby odmienić pokój nie do poznania. W naszym przypadku wystarczyło przemalowanie ścian i wymiana kanapy z małej na pojemną i wygodną.

Jak planujesz taki większy remont to polecam sufit podwieszany. Mój zawsze ciemny salon wygląda dzięki temu promiennie! My akurat mamy szare ściany, ale bardzo delikatne i też sobie chwalimy. No i kanapa wygodna, to w ogóle numer 1 na liście priorytetów podczas remontu salonu. My mamy dość duży salon to mamy dwie małe kanapy, ale jakbym miała kupować jeszcze raz to bym wybrała jedną, ale dużą dla całej naszej zwariowanej czwórki. Nowoczesny salon można urządzić na wiele sposobów. Poczytaj sobie o stylach wnętrzarskich. Wybierz taki, które najbardziej ci odpowiada i wtedy łatwiej będzie ci kupić kanape, meble, dodatki

Nie wiem czy będziesz wymieniać też podłogę, ale jeśli tak to polecam parkiet. Wiem, że jest bardzo drogi ale kurcze, my mamy mieszkanie po babci mojej... Nasz parkiet to nie wiem ile ma lat.... DUŻO! Zrobiliśmy tylko lekką konserwacje i podłoga jak nowa. Jak szukasz podłogi na dłuuuuuuuuuuuugie lata, to nie panele, a parkiet!